Odcinek 75. Kanban w branży AdTech

Choć Kanban kojarzy się często jako sposób organizacji pracy „w IT”, to – jak na ironię – w cyklu „Kanban w Twojej branży” nie mieliśmy jeszcze odcinka o wytwarzaniu software’u jako takiego. W tym odcinku nadrabiam tę lukę przedstawiając Wam kulisy branży AdTech. Swoją historią podzielił się Maciej Kotlarz, który pracuje w Clearcode, gdzie prowadzi projekty i zespoły budujące oprogramowanie, które wielu z Nas widzi na co dzień na swoich smartfonach czy stronach internetowych.

Czym jest branża AdTech?

Nawet jeśli nie znasz dobrze tego terminu, to będąc użytkownikiem internetu na pewno widzisz efekty jej pracy w postaci reklam, które nas śledzą (przynajmniej takie mamy wrażenie). Czy tak jest w rzeczywistości?

Zanim przejdziemy do szczegółów zarządzania, warto zrozumieć specyfikę branży AdTech. To sektor technologiczny odpowiedzialny za systemy umożliwiające wyświetlanie spersonalizowanych reklam w czasie rzeczywistym. Gdy wchodzimy na stronę internetową, w ułamkach sekund następuje szereg procesów decydujących o tym, jakie reklamy zobaczymy. Clearcode tworzy właśnie te systemy „od środka” – algorytmy i mechanizmy odpowiedzialne za targetowanie, optymalizację i dostarczanie reklam.

Gdzie tu miejsce na Kanban?

Historia stosowania Kanbanu przez Macieja zaczęła się jeszcze w jego poprzednim miejscu pracy, gdzie kluczowe okazały się:

wizualizacja „wąskiego gardła” poprzez fizyczne oznaczenie kluczowego specjalisty na tablicy,
namacalne pokazanie wpływu przerywania pracy na wydajność zespołu.

W Clearcode wyzwaniami okazały się:

adaptacja do szybko rosnących zespołów (z 7 do 14 osób),
dostosowanie do presji czasowej związanej z wydarzeniami takimi jak targi i deadline’yklienta, a więc klasą usług „fixed date”,
wsparcie równoległego rozwoju różnych części aplikacji.

Jak wygląda obecna implementacja?

W obecnym systemie zespół wykorzystuje następujące praktyki:

Struktura tablicy:

9-10 statusów podzielonych na dwie główne kategorie: „czekamy” i „pracujemy”,
rozbudowana wizualizacja dostępna dla klienta,
wiersze (swimlanes) dla poszczególnych historyjek użytkownika,
przejrzysta struktura backlogu zwizualizowana krótkim upstreamem.

Limity pracy w toku (WIP):

maksymalnie dwa zadania na osobę,
limit „wrzutek” (zadań pilnych) do dwóch.

Polityki zespołowe:

jasno określone priorytety (np. pierwszeństwo dla task review),
proste i dostępne zasady (przypięte na Slacku),
zdefiniowane procesy dla poprawek i zmian w istniejących funkcjonalnościach.

Mierniki (nie tylko przepływu):

czas od rozpoczęcia do pierwszego wdrożenia,
liczba i czas naprawy bugfixów,
monitorowanie budżetu.

Co dalej?

Zespół planuje dalszy rozwój swojego systemu Kanban, w szczególności:

Dostosowanie do integracji z większym systemem:
- wprowadzenie dodatkowych limitów WIP,
- oznaczanie pracy integracyjnej specjalnym kolorem.
Usprawnienia wizualne:
- lepsze wykorzystanie przestrzeni w JIRA,
- próba wprowadzenia „mini upstreamu” na tablicy.

Co z tego możesz zabrać dla siebie?

Przypadek Clearcode pokazuje, jak konkretnie Kanban może skutecznie wspierać rozwój złożonych systemów technologicznych w dynamicznej branży AdTech. Zwróć uwagę, że mamy tu do czynienia z ciągła pracą nad kilkoma strumieniami pracy (rozwój, utrzymanie, duży system), praca odbywa się sposób ciągły (bez konieczności typowego, sprintowego start-stop-start), co nie stoi na drodze ciągłego dostarczania wartości.

Kluczem okazały się:

stopniowe wprowadzanie zmian,
dostosowanie systemu do specyfiki produktu i zespołu,
ścisła współpraca z klientem,
jasna wizualizacja procesu,
elastyczność w reagowaniu na zmieniające się potrzeby.

Historia ta demonstruje, że Kanban może być skutecznym narzędziem nawet w tak wymagającym środowisku jak AdTech, gdzie łączy się presja czasowa z potrzebą zachowania wysokiej jakości kodu i efektywnej komunikacji z klientem.

Jeśli zainteresowały Cię szczegóły branży, na którą jesteśmy praktycznie codziennie wystawiani, to możesz zajrzeć do wspominanego przez Macieja e-booka, który Clearcode opublikował. Znajdziesz go tu.